Naturalnymi postawami ukształtowanymi przez 4 miliony lat ewolucji ludzkości są pozycje stojąca i leżąca. W związku ze zmianami cywilizacyjnymi jako gatunek zaczęliśmy siedzieć dopiero ok. 120 lat temu. Obecnie człowiek w ciągu jednego dnia spędza w pozycji siedzącej aż około 13 godzin, a podczas całego dorosłego życia aż ćwierć miliona godzin.

Siedzenie odegrało zatem ogromny postęp w postawie i życiu człowieka, odpowiadając na sposób wykonywania jego pracy.

Jak wynika z badań: 60-70 % ludzi przyjmuje jednak nieprawidłową pozycję siedzenia, co nie wynika tylko przez niewłaściwą postawę garbienia się użytkownika, ale jest także uwarunkowane fotelem, na jakim siedzimy. Kręgosłup człowieka siedzącego jest nadmiernie obciążony – tym bardziej, im bardziej niedostosowane do naszych rzeczywistych potrzeb jest krzesło, na którym siedzimy.
Jeśli ważymy ok. 70 kg to podczas siedzenia kręgi lędźwiowe (krążek międzykręgowy znajdujący się między trzecim i czwartym kręgiem) są uciskane siłą ok. 140 kg. Jeśli pochylimy się do przodu, nacisk zwiększa się nawet do 275 kg. Mięśnie człowieka siedzącego są nadmiernie napięte, co w połączeniu z brakiem ruchu podczas siedzenia stanowi przyczynę ich skurczy, a to w konsekwencji powoduje zmniejszenie przepływu krwi i niedotlenienia.

Obecnie bóle pleców są jedną z najczęstszych przyczyn wizyt u lekarza. W krajach rozwiniętych cierpi na nie aż 60% mieszkańców. Oczywiście nic nie zastąpi ruchu, jednak przy trybie pracy jaki wykonujemy coraz bardziej istotne okazało się właściwe dopasowanie fotela pod indywidualnego użytkownika.
Schorzenia kręgosłupa stanowią obecnie uzasadnienie dla ponad połowy wniosków o przyznanie renty a także są powodem co trzeciego zwolnienia lekarskiego, co dla przedsiębiorstwa przekłada się na obniżenie wydajności pracy. Problem właściwego siedzenia skłonił zatem wiele szanujących się marek do przeciwdziałania temu zjawisku.

Herman Miller zgodnie ze swoją filozofią, w której forma fotela wynika z funkcji, do każdego fotela projektuje indywidualny mechanizm podparty ergonomicznymi podzespołami który gwarantuje długotrwałe i perfekcyjne działanie. 98% innych producentów krzeseł na świecie montuje swoje fotele z komponentów, które nie do końca są kompatybilne. Fotele Herman Miller są projektowane i produkowane od podstaw, co przekłada się na doskonałe, ergonomiczne dopasowanie poszczególnych podzespołów, zastosowanie najlepszych, sprawdzonych materiałów a przez to, na wyjątkową trwałość, popartą bardzo długim okresem gwarancji producenta liczonym w trybie 24/7.

Herman Miller udziela 12 lat gwarancji na konstrukcję.

Fotele Herman Miller należą do najwyższej półki cenowej foteli obrotowych, ale idzie to w parze z jakością. Aby porównać realny koszt krzesła należy przeliczyć cenę zakupu przez liczbę dni fabrycznej gwarancji oferowanego produktu uzyskując cenę dla jednego dnia. Należy przy wyliczeniu pamiętać również, że firma Herman Miller udziela 4 383 dni gwarancji przy 24 godzinnym, 7 dniowym, nieprzerwany użytkowaniu. Świadczy to o jakości zastosowanych surowców takich jak aluminium, polimery, elastomery. Polimery w przeciwieństwie do PVC zawsze powracają po odkształceniu do pierwotnych właściwości, kształtów i wymiarów oraz wykazują właściwości aseptyczne. Możemy to nazwać „pamięcią kształtu”.

Elastomerowa siatka Herman Miller (opatentowany materiał Hytrel produkcji firmy DuPoint) posiada unikatową zdolność do odwracalnej deformacji pod wpływem działania sił mechanicznych, z zachowaniem ciągłości struktury w dwóch kierunkach dzięki czemu doskonale rozkłada ciężar ciała nie powodując skoncentrowania nacisku na kości miednicy. Dzięki temu użytkownik nie cierpi na skurcze grup mięśni kulszowo-goleniowych.

Siatka wspiera dużą powierzchnię przez co ogranicza efekt niedotlenienia powierzchniowych mięśni grzbietu, zapewniając komfort siedzenia, a także:

• umożliwia bardzo łatwe czyszczenie wykazując właściwości aseptyczne
• nie ma właściwości nasiąkania, nie wchłania potu, kurzu, zapobiegając namnażaniu się roztoczy powodujących alergie
• zapewnia swobodny przepływ powietrza i odprowadzanie ciepła wraz z parą, co eliminuje zapocenie przylegających części ciała
• nie zawierają elementów gumowych, które rozciągając się w jednym kierunku – powodują efekt zapadania i ucisku na guzy kulszowe, co przy dłuższym siedzeniu powoduje ostre bóle okolicy krzyżowej. Brak dodatku gumy w siatce Herman Miller uniemożliwia przyklejanie się ciała, co eliminuje powstawanie odparzeń.

Podłokietniki w fotelach Herman Miller zostały także specjalnie potraktowane, poprzez przymocowanie ich do konstrukcji oparcia lub mechanizmu, przy odchylaniu fotela do tyłu podążają razem z oparciem a nie siedziskiem, jak to ma miejsce w większości foteli innych firm. Zachowują one tym samym właściwą kinematykę kątów siedzenia, zgodnie z parametrami synchro mechanizmu.

Opatentowany projekt wsparcia miednicowego Posture Fit wymusza prawidłową postawę siedzącego: wypychając miednicę chroni krzyżową część kręgosłupa w celu zbliżania go do prawidłowej postawy.
W najnowszych krzesłach, Herman Miller wprowadził wielopunktowe, tzw. pikselowe podparcie, które doskonale dostosowuje się do kształtu ciała a przez to odpowiednio rozkłada nacisk na użytkownika. Sprężyny bonelowe, podtrzymują zaś wielowarstwowe siedzisko

Tekst pochodzi ze strony http://www.k-r.pl/fotele-biurowe.html